Od 16 do 20 września dwójka nauczycieli naszej szkoły Pani Viktoriia Lavrynenko i Pan Rafał Deska pracowali w Brukseli w związku z realizacją projektu Erasmus+ "Czytelnictwo i piśmiennictwo w Europie w kontekście transformacji cyfrowej". W czasie pobytu nasi nauczyciele uczestniczyli w 3 wydarzeniach: spotkaniu ewaluacyjno-roboczym podsumowującym półmetek projektu i wyznaczającym kierunki i priorytety dalszych działań, sesji naukowej dotyczącej problematyki wykluczenia społecznego oraz alfabetyzacji i re-alfabetyzacji, a także warsztatach dydaktycznych połączonych z atelier i wystawą po pierwsze stworzonej przez Bernarda Vanmalle'a instalacji "Ludzie-Książki" i wykonanych przez pelplińską młodzież plastycznych wariacji dotyczących alfabetu.
W czasie pierwszego dnia dokonano pozytywnej oceny realizacji dotychczasowych zadań projektowych, oraz rozpoczęto prace nad określeniem trwałych rezultatów projektu w postaci "Artistic malette" - czyli zasobnika wiedzy i narzędzi wypracowanych w czasie realizacji projektu a także Białej Księgi projektu. Ustalono także, że zakończenie realizacji projektu wraz z jego podsumowaniem odbędzie się latem przyszłego roku w Pelplinie.
Drugiego dnia w sali plenarnej Parlamentu Wspólnoty Francuskiej odbyła się sesja z udziałem kognitywistyków i socjologów.
Trzeci dzień był dniem warsztatów i wymiany doświadczeń, po pierwsze w zakresie Etterpada - czyli edytora tekstów umożliwiającego równoległa pracę wielu osób, po drugie w zakresie tradycyjnych, jak i elektronicznych narzędzi wspomagających edukację.
(a)
« Ludzie – książki »
Rezydencja artystyczna Bernarda Vanmalle, kaligrafa,
Miejska Biblioteka Publiczna im. Księdza Bernarda Sychty w Pelplinie (Polska)
W ramach projektu Erasmus+
« Czytelnictwo i piśmiennictwo w Europie w kontekście transformacji cyfrowej »
W czasach gdy książki papierowe i pismo ręczne stopniowo zanikają,
Bernard Vanmalle, poeta i kaligraf,
chciał oddać hołd radości czytania, którą odkrył w dzieciństwie i która stopniowo ukształtowała jego sposób myślenia i patrzenia na świat.
Oparta na cytatach z "Niekończącej się opowieści" Michaela Ende, olbrzymia księga "Ludzie-książki" opowie o tej sile wyobraźni, którą uaktywnia czytanie książek, i która świadczy o niekończącym się bogactwie człowieka
Opis :
Tworzenie ogromnej książki zatytułowanej "Ludzie-książki."
Rozmiar: każda strona mierzy 1 metr x 1 metr. Cała książka o długości 10 metrów i wysokości 1 metr. Książka jest harmonijką, która może być ustawiona na różne sposoby.
Materiały: pudełka z odzysku, łączenia z tektury, resztki papieru; atrament; zasuszone liście.
Temat: białe sylwetki czytelników; collage tekstów i wzorów zentangle.
Daty: 23.06 – 03.06.2015, Miejska Biblioteka Publiczna im. Księdza Bernarda Sychty w Pelplinie (Polska) ;
14 – 20.09.2015, « La maison du livre » w Brukseli, Belgia
Projekt « Ludzie – książki » ma na celu zjednoczenie światów biblioteki i sztuki za pośrednictwem oryginalnej twórczości. Chodzi o stworzenie portretów czytelników, mężczyzn, kobiet, dzieci oraz kompozycje, które składają się z książek, okładek, stron, kartonów, listów i pokreślonych tekstów. Ten "materiał" zostanie zapewniony dzięki wykorzystaniu zużytych ksiązek z bibliotek. Książki te są nośnikami poezji anonimowego korzystania setek osób, które przeglądały te strony, wyobrażały sobie swoje historie i umieściły te książki w swoich wnętrzach.
Ta akcja jest częćią projektu Erasmus+ « Czytelnictwo i piśmiennictwo w Europie w kontekście transformacji cyfrowej », który ma na celu zbadanie, jakie miejsce zajmują książki i czytanie ich w społeczeństwie 21 wieku.
Problematyka
W filmie François Truffaud Fahrenheit 451 (1966), ludzie-książki czynią bierny opór niszczeniu kultury. Są ucieleśnieniem książek, przechowują w swej pamięci dokładne teksty książek i przekazują innym, więc nawet jeśli książka umiera, treść pozostaje. W ten sposób książki żyją, dopóki żyją strażnicy książek, którzy wktrótce zobaczą, jak książki zaczną ponownie krążyć z rąk do rąk. Człowiek - książka jest wolnym człowiekiem, który pamięta, jak czytanie rozwija duszę, nadaje formę myśli i wizji świata. Ta ekspresja podnosi range tego przedsięwzięcia artystycznego do wymiaru oporu wartości humanizmu wobec ideologicznego chaosu początku nowego tysiąclecia.
Łącząc w projekcie graficznym książki, kartony i papier przeznaczony do wyrzucenia, artysta wykorzystuje te materiały ponownie, dając im drugie życie, i tworzy swoje dzieło w skromnym i ekologicznym stylu. Jego obrazy opisują niewidoczne efekty czytania wymyślonych tekstów w umysłach czytelników.
« Niekończąca się opowieść » Michaela Ende
“Bastian wpatrywał się w książkę.
- Ciekaw jestem - powiedział do siebie - co właściwie dzieje się w książce, póki jest zamknięta. Naturalnie są w niej tylko litery wydrukowane na papierze, ale mimo to - coś jednak musi się dziać, bo kiedy ją otwieram, to nagle jest tam już cała historia.
Są osoby, których jeszcze nie znam, są najróżniejsze przygody, wyczyny i walki - czasem zdarzają się burze morskie, a czasem przybywa się do obcych krajów i miast.
Wszystko to w jakiś sposób tkwi w książce. Trzeba ją czytać, żeby to przeżywać, jasne. Ale w niej tkwi to już przedtem. Ciekaw jestem, jak? I raptem ogarnął go nieomal uroczysty nastrój. Usiadł jak należy, sięgnął po książkę, otworzył na pierwszej stronie i zaczął czytać…”
„Kto nigdy z płonącymi uszami i potarganym włosem nie przesiadywał nad książką całych popołudni, czytając, czytając i czytając, zapominając o świecie, nie zauważając już, że chce mu się jeść albo że jest mu zimno - Kto nigdy. nie czytał ukradkiem pod kołdrą przy blasku latarki, bo ojciec lub matka, a może jeszcze ktoś inny, troskliwy, zgasił mu światło, uważając nie bez racji, że czas już spać, bo jutro rano tak wcześnie trzeba zerwać się; z łóżka -Kto nigdy, jawnie czy skrycie, nie wylewał gorzkich łez, bo wspaniała opowieść dobiegła końca i trzeba było się rozstać z postaciami, z którymi przeżyło się razem tyle przygód, które kochało się i podziwiało, śledząc ich losy to z lękiem, to z nadzieją, i bez których towarzystwa życie wydawało się puste i pozbawione sensu Kto czegoś takiego nie zna z własnego doświadczenia, cóż, ten prawdopodobnie nie zdoła pojąć, co teraz zrobił Bastian.”
„na świecie były tysiące odmian radości, ale w gruncie rzeczy wszystkie stanowiły jedną, radość kochania.”
„Każda prawdziwa historia jest Nie Kończącą Się Historią.”
„Jak się zastanowisz, to będziesz musiał przyznać, że wszystkie historie świata składają się tylko z dwudziestu sześciu liter. Litery są wciąż te same, tylko zmienia się ich zestawienie. Z liter tworzy się słowa, ze słów zdania, ze zdań rozdziały, a z rozdziałów historie.”
„My, Wody życia!
źródło, co samo z siebie bije
i tym obficiej płynie,
im więcej ty z niego wypijesz.”
„Jedni ludzie nie mogą nigdy dotrzeć do Fantazjany - powiedział pan Koreander - inni mogą, ale pozostają tam na zawsze. Jest wreszcie garstka takich, co wyprawiają się do Fantazjany i wracają stamtąd do nas. I uzdrawiają oba światy.”
„Jest mnóstwo wrót do Fantazjany, mój chłopcze. Jest dużo więcej takich zaczarowanych książek. Wielu ludzi wcale tego nie zauważa. Chodzi po prostu o to, kto taką książkę dostaje do ręki.”

W marcu odbył się pierwszy w historii Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych wyjazd uczniów do Francji w ramach programu Erasmus+akcja KA2 – Partnerstwa Strategiczne w sektorze Edukacji Szkolnej. Realizowany projekt “Czytelnictwo i piśmiennictwo w Europie w kontekście transformacji cyfrowej” ma na celu promowanie nowoczesnych, zgodnych z ideą zrównoważonego rozwoju, praktyk w zakresie czytania i pisania. W dniach 22-28 marca 2015 roku uczniowie klas I i II Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Janusza St. Pasierba: Anna Kwaśniewska, Agata Łaniewska, Iga Lisewska, Sara Prinz, Magdalena Tuszkowska, Jakub Krajnik i Dawid Konieczny, nauczyciel fizyki i informatyki Pan Rafał Deska oraz nauczycielka języka angielskiego, a jednocześnie koordynator projektu Pani Viktoriia Lavrynenko mieli szansę uczestniczyć w tym wspaniałym wyjeździe.
Nasz pobyt we Francji został zorganizowany w bardzo ciekawy sposób. Zaangażowanie i otwartość młodzieży, nauczycieli, a przede wszystkim dyrekcji goszczącej nas szkoły Lycée Professionnel Golf-Hôtel w miejscowości Hyères, w połączeniu z przepięknymi krajobrazami regionu Prowansja – Alpy - Lazurowe Wybrzeże sprawiły, że to spotkanie pozostanie na długo w naszej pamięci. Uczniowie naszej szkoły mieli niepowtarzalną okazję zdobyć nowe przyjaźnie i doświadczenia, mogli rozwijać swoje umiejętności językowe oraz pokazać swoją odmienność kulturową na arenie międzynarodowej.
W poniedziałek 23.03.2015r. z samego rana, po krótkim spacerze po okolicy naszego miejsca zamieszkania, udaliśmy się do szkoły. Najpierw, korzystając ze wspaniałej, słonecznej aury, serdecznie przywitaliśmy się z naszymi rówieśnikami, a następnie odbyło się oficjalne powitanie naszej grupy przez władze szkoły i miasta. Kiedy część oficjalna się skończyła, postanowiliśmy się rozejrzeć i poznać nowe miejsce, czyli szkołę. Po odbytej wędrówce po rozległych terenach goszczącej nas szkoły udaliśmy się nad morze. Kolory wody zapierały dech w piersiach, a widoki były jak z najpiękniejszych snów. Nasz kolega Dawid nie mógł się oprzeć i pomimo niskiej (jak na francuskie standardy i wysokiej jak na bałtyckie) temperatury wody postanowił skorzystać z okazji i dał nura w lazurowy błękit. Niestety po przyjemnościach nastał czas na obowiązki. Trzeba było wrócić do szkoły i kontynuować prace nad projektem. Zobaczyliśmy, czym na co dzień zajmują się uczniowie we francuskiej szkole, zostaliśmy podzieleni na grupy i pracowaliśmy do kolacji nad trzema zagadnieniami związanymi z naszą współpracą - tworzeniem animacji video, finalizacją edycji materiału wideo nagranego w czasie pobytu grupy francuskiej w Polsce oraz tworzenie grafik projektowych oraz materiałów do realizacji nadruków. Zjedliśmy kolację w szkolnej stołówce wspólnie z uczniami szkoły a następnie około 22.00 wróciliśmy do naszych domków i zmęczeni, ale zadowoleni, poszliśmy spać.
We wtorek 24 marca dzień przywitał nas promieniami słońca, natomiast po południu zrobiło się deszczowo i pochmurnie, ale to nie przeszkodziło nam w naszych planach. Z samego rana ciężko pracowaliśmy nad projektem w naszych polsko-francuskich grupach. Czas zleciał nam błyskawicznie. Po ciężkiej pracy i lunchu przyszedł czas na odpoczynek, wszyscy razem wsiedliśmy w busa i zwiedziliśmy małą lecz piękną miejscowość Hyeres. Deszcz i przebijające się przez chmury promyki słońca dodawały uroku krętym wąskim uliczkom, po których spacerowaliśmy. Po zwiedzeniu muzeum udaliśmy się do Olbii - pięknie położonych szczątków budowli z czasów starożytnych. I w tym miejscu po raz kolejny okazało się że szczęście nam sprzyja i po ruinach oprowadzała nas odkrywczyni tego niezwykłego miejsca, wtajemniczając nienaganną angielszczyzną w historię tego najpierw greckiego, a następnie rzymskiego przyczółka. Kiedy nasze zwiedzanie dobiegło końca, wróciliśmy do szkoły, by dalej pracować nad projektem. Po ciężkiej pracy i zasłużonej kolacji przyszedł czas na rozrywkę. Udaliśmy się na koncert miejscowego zespołu rockowego. Było sympatycznie, wszyscy rewelacyjnie się bawili, nasza grupa jeszcze bardziej się zintegrowała i zaprzyjaźniła. Odpoczęliśmy tam po całym dniu, który upłynął nam bardzo szybko. Mimo deszczowej pogody udało nam się wyciągnąć z tego dnia jak najwięcej.
Środa była dniem który wymagał od nas bardzo dużo energii. Pobudka była nieco szybsza niż zwykle, a nasz bus przyjechał po nas o godzinie 7:45. Naszym celem było Liceum Lycée Saint-Exupéry w miejscowości Saint-Raphaël, gdzie naszą grupę powitali organizatorzy projektu oraz Honorowy Konsul Polski w Nicei – Pan Michel Forkasiewicz. Następnie odbyło się oficjalne rozpoczęcie projektu, przedstawiliśmy wyniki naszej dotychczasowej współpracy z Liceum Golf Hotel i odbyliśmy interesującą dyskusję na temat rozwoju technologii i transformacji cyfrowych zachodzących w naszym społeczeństwie na podstawie książki „Thumbelina: The Culture and Technology of Millennials” autorstwa francuskiego filozofa Michela Serresa. Tezy wygłaszane przez naszych uczniów poparte trafionymi przykładami stały się punktem wyjścia dla wielowątkowej dyskusji. Wymiana ostatnich argumentów odbyła się w czasie smacznego obiadu w liceum. Po obiedzie udaliśmy się na krótki spacer po mieście, a następnie – do miejscowości Toulon, gdzie zwiedziliśmy duża agencję L’impressionniste specjalizującą się w projektowaniu i organizacji seminariów, konferencji i innych wydarzeń kulturalnych. Mieliśmy okazję uczestniczyć w przygotowaniu premierowego wydania nowego programu informacyjnego telewizji BIZEO. Dla większości z nas było to także pierwsze spotkanie z kamerami i występ w telewizji na żywo. Wieczorem, po kolacji spotkaliśmy się w szkole na grach integracyjnych – wymagały one zdolności plastycznych, szybkości oraz umiejętności prowadzenia dialogu w języku angielskim. Po powrocie do miejsca zakwaterowania kończyliśmy prace projektowe dokonując ostatnich tłumaczeń oraz obróbki video. Ostatni z nas, potwornie zmęczeni, ale też usatysfakcjonowani zasypiali około czwartej nad ranem
Czwartek był kolejnym dniem pracy nad projektem, więc spędziliśmy go w szkole. Po ukończeniu i podsumowaniu wyników naszej pracy wróciliśmy do domu, gdzie przygotowaliśmy się do pożegnalnego grilla z naszymi francuskimi znajomymi. Panowała miła atmosfera, dobre jedzenie i można śmiało powiedzieć, że wszyscy byli zadowoleni. Dyskusje przy suto zastawionych stołach dotyczyły zarówno różnic pomiędzy systemami edukacyjnymi, filozofii grillowania (i odpowiedzi na pytanie czy spalona wedle polskich standardów kiełbasa jest szczytem marzeń francuzów, jak również tego czy kociewska gra w kapele i wywodząca się z prowansji Pétanque mają wspólne korzenie. Urzekająca była również opowieść Jeana Marca Wesolowskiego – nauczyciela w Hyeres.
W piątek rano razem z grupą francuską ruszyliśmy w stronę Marsylii, gdzie spędziliśmy kilka godzin zwiedzając miasto wraz z okolicznymi atrakcjami, a wieczorem wyruszyliśmy do kręgielni. Miło spędziliśmy czas, po czym pożegnaliśmy się z grupą francuską (widzieliśmy się po raz ostatni) i wróciliśmy do naszych domków.
Po zakończeniu wyjazdu nadszedł czas na refleksje. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że warto brać udział w takich przedsięwzięciach, ponieważ niosą one ze sobą wiele korzyści i możliwości. Wspólna odpowiedzialność za wyniki, napięte ramy czasowe, różnice językowe i kulturowe, nieprzespane noce, a jednocześnie przyjacielska atmosfera, wzajemne wsparcie i zaangażowanie, ogromne pokłady empatii i humoru po obu stronach oraz dążenie do wspólnego celu sprawiły, że było to dla nas niezwykłe i niezapomniane przeżycie. Wzajemna wymiana doświadczeń w wielojęzykowym i wielokulturowym środowisku była dla nas zarówno próbą charakteru jak i naszego przygotowania do życia w dobie globalizacji. Naszą relację niech zakończą słowa Patrona Liceum „Człowiek nie podróżuje do rzeczy, tylko podróżuje do ludzi.”, nasz wyjazd się zakończył, jednak podróż wciąż trwa – zaplanowaliśmy już kolejne aktywności i pełni energii z niecierpliwością czekamy na kolejne wyzwania.
Spotkanie było możliwe dzięki wsparciu finansowemu pozyskanemu ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Erasmus+.
Zdjęcia z naszego wyjazdu można zobaczyć w Galerii.
Pobyt Francuzów w Polsce
8.03. 2015 – 13.03.2015
W dniach 8-13 marca 2015 r. gośćmi Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Pelplinie byli przedstawiciele partnerskiej szkoły Lycée Professionnel Golf-Hôtel z miejscowości Hyères, którą zaprosiliśmy do współpracy przy realizacji projektu “Czytelnictwo i piśmiennictwo w Europie w kontekście transformacji cyfrowej” w ramach programu Erasmus+ akcja KA2 – Partnerstwa Strategiczne w sektorze Edukacji Szkolnej. Wizyta przebiegała w wyjątkowo twórczej i sympatycznej atmosferze. Uczestnicy spotkania poznali naszą szkołę, Pelplin i Gdańsk oraz zaprezentowali własne pomysły i oczekiwania związane z przyszłymi wspólnymi działaniami. Rozpoczęliśmy realizację projektu, który potrwa do czerwca 2016 roku.
Pelplin shots accepted from Viktoriia Lavrynenko on Vimeo.
W poniedziałek rano przywitaliśmy gości całą grupą przy wejściu do szkoły i rozpoczęliśmy spotkanie oficjalnym otwarciem projektu. Goście zostali serdecznie powitani przez dyrekcję szkoły i przedstawicieli władz samorządowych miasta i gminy Pelplin. Następnie przyszedł czas na prezentacje naszej szkoły, Pelplina i Polski oraz Francji, przygotowane przez uczestników projektu. Po tym wstępie zostaliśmy podzieleni na trzy grupy i mieliśmy okazję porozmawiać z francuskimi uczniami aby się trochę z nimi zapoznać. Oczywiście w trakcie dnia były przerwy na odpoczynek czy posiłek, a po przerwie na lunch zwiedziliśmy Pelplińską Katedrę z przewodnikiem - ubranym w cysterski habit nauczycielem historii panem Jackiem Hincem.
Po kolacji udaliśmy się do zaprzyjaźnionej szkoły - Zespołu Kształcenia i Wychowania nr. 1 w Pelplinie, gdzie zespół Modraki przygotował dla naszych gości cudowny wieczór kultury Polskiej połączony z poczęstunkiem. Młodzież i nauczyciele z Francji z entuzjazmem przyjęli zespół i obejrzeli występ wzbogacony o nowe zaskakujące elementy, po którym czekała niespodzianka - koncert piosenki francuskiej w wykonaniu naszego polsko – francuskiego tłumacza pana Piotra Sykuta i jego uczennicy Zosi. Wieczór zakończyliśmy wspólnym śpiewaniem. Była to nasza pierwsza lekcja języka francuskiego.
Wtorek zaczęliśmy od wizyty w wydawnictwie "Bernardinum", gdzie nasi goście zostali ciepło powitani przez prezesa wydawnictwa księdza Wojciecha Węckowskiego. Kierownik handlowy pan Mirosław Chyła opowiedział o tworzeniu faksymile, a po drukarni oprowadził nas jej dyrektor pan Radosław Jaszewski. Dowiedzieliśmy się tam, jak funkcjonuje tutejsze wydawnictwo i drukarnia. Uczniowie z Francji byli wszystkim szczerze zainteresowani, ponieważ sami szkolą się u siebie w tym kierunku. Po krótkim wprowadzeniu poszliśmy zobaczyć jak wygląda praca drukarza od środka- w czasie jego pracy.
Pochwaliliśmy się im również tym, że w Pelplinie tworzymy kopie średniowiecznych ksiąg w oryginalny, średniowieczny sposób. Francuska grupa wszędzie otrzymała pamiątki w postaci książek, czy choćby średniowiecznych, skórzanych, ozdobnych okładek.
Po obiedzie zajęliśmy się naszym projektem- właśnie dlatego do nas przyjechali. Rozmawialiśmy na temat polskich i francuskich reklam oraz uzależnień, wad i zalet dotyczących portali społecznościowych. Każdy po kolei wypowiadał się na ten temat, a później tworzyliśmy z tego film.
Wieczorem obejrzeliśmy stary francuski film, którego tytuł brzmi „W kręgu zła” ( Le cercle Rouge) z roku 1970 w reżyserii Jean-Pierre Melville.
W środę 11 marca razem z naszymi kolegami z Francji udaliśmy się na wycieczkę do Gdańska. Zapowiadał się dzień pełen wrażeń. I tak rzeczywiście było. Zaczęliśmy zwiedzanie od Starego Miasta. Nasi koledzy z Francji byli zauroczeni widokami oraz atmosferą panującą w mieście. Francuzów oprowadzała Pani przewodnik która mówiła w ich języku, a naszą polską grupę Pani Profesor Maria Jakubek. Po południu udaliśmy się razem na pyszny obiad w ‘’Harcówce’’, a następnie do Europejskiego Centrum Solidarności. Poznaliśmy tam kolejną część naszej Polskiej historii, tym razem związaną ze stoczniowcami. Centrum Solidarności jest miejscem bardzo interaktywnym oraz zaskakującym, wszystkie informacje czy filmy można było przeczytać, odsłuchać i obejrzeć po polsku jak i po angielsku. Wszystkim się tam bardzo podobało. Kiedy już wróciliśmy do Pelplina, wszyscy zadowoleni z wyjazdu udali się do domów.
Dzień czwarty pobytu gości z Francji był dniem bardzo udanym. Najpierw udaliśmy się do skryptorium, w którym wysłuchaliśmy opowieści z życia Cystersów i nauczyliśmy się pisania cysterskich liter podczas warsztatów kaligraficznych prowadzonych przez skrybę Grzegorza Kiliana. Po nauce pisania udaliśmy się do Muzeum Diecezjalnego, gdzie Jan Gutenberg we własnej osobie (a w rzeczywistości pan Ryszard Rogaczewski) opowiedział o historii powstania swojego wybitnego dzieła – Biblii Gutenberga. W przerwie udzieliliśmy wywiadu dla lokalnej rozgłośni radiowej „Radio Głos” .
Po obiedzie udaliśmy się do biblioteki diecezjalnej. Bardzo dokładnie zbadaliśmy jej zabytkowe zbiory, w tym inkunabuły. Po odwiedzinach w bibliotece udaliśmy się do naszej szkoły aby kontynuować pracę nad projektem. Na koniec dnia zostawiliśmy najlepsze. O godzinie 19:00 odbyło się karaoke. Każdy świetnie się bawił. Zabawa trwała do godziny 21:30 po czym nasi goście z Francji udali się do swoich pokojów w Collegium Marianum na regenerację sił by mieć dość energii na jutrzejszy dzień.
W piątek rano pożegnaliśmy naszych gości, którzy zdecydowali przeznaczyć ostatni dzień pobytu w Polsce na zwiedzanie Muzeum Plakatu w Warszawie.